"Ten sam strumień życia, który płynie w moich żyłach nocą i dniem,
biegnie przez cały świat i wypełnia go rytmicznym tańcem.
To samo życie przebija radośnie pył ziemi niezliczonymi źdźbłami traw,
wybuchając burzą liści i kwiatów.
To samo życie porusza kołyską oceanu życia i śmierci,
falowaniem przypływów i odpływów."

Rabindranath Tagore


DSC 3857 2 copyPonieważ zdrowie jest najważniejszą wartością jaką posiadamy, chciałabym Ci pokrótce opowiedzieć, w czyje ręce je oddajesz i jak znalazłam się tu, gdzie jestem...

Po studiach z zakresu psychologii i pedagogiki stwierdziłam, że ludzki umysł, duch, emocje i ciało są bezbrzeżną przestrzenią, z którą chciałabym pracować – mając jednocześnie świadomość, że droga, na którą wchodzę nie ma końca – zarówno w zakresie możliwości, jak i zdobywania umiejętności. Tak więc zaczęłam się kształcić :-)

Zafascynowałam się pracą z ciałem – terapia tańcem, taniec orientalny, którym zajmowałam się 16 lat, szczególnie jego aspektem zdrowotnym. Umiejętności zdobywałam podczas kilkuletniego pobytu w Egipcie, miałam przyjemność być jedną z prekursorek tej formy w Polsce.

Mieszkając w Niemczech, w związku z dolegliwościami zdrowotnymi trafiłam do lekarza ajurwedyjskiego i to spowodowało kolejny przełom w moim życiu – studia z zakresu ajurwedy: diagnostyka, dietetyka, zabiegi. Medycyna starohinduska jest moim wielkim odkryciem i towarzyszką dnia codziennego. Od 11 lat gotuję dla siebie i bliskich zgodnie z zasadami ajurwedy.

W gabinecie zaczęli się jednak pojawiać pacjenci z coraz poważniejszymi jednostkami chorobowymi, gdzie najważniejsza była natychmiastowa ulga w cierpieniu...

Poczyniłam więc kolejny krok i rozpoczęłam studia z zakresu Tradycyjnej Medycyny Chińskiej w Heidelbergu u prof. Gretena. Dziś akupunktura jest metodą, którą z wielkim powodzeniem stosuję już lat kilka, głównie w zespołach bólowych aparatu ruchowego, różnego rodzaju nerwicach, stanach obniżonej odporności, hashimoto, porażeniach nerwów.

Przyjaźń z lekarzami medycyny, którzy z wielką pasją zajmują się akupunkturą i niszowym obszarem, jaki TCM zajmuje w Polsce stała się inspiracją i nie lada – wyzwaniem do napisania doktoratu na Collegium Medicum w Bydgoszczy.

Ponieważ wierzę, że we właściwym czasie Wszechświat stawia na naszej drodze właściwych ludzi, takim "Czasem" było poznanie w 2004 r. dr Grażynki Wałasek – odkryła przede mną świat terapii czaszkowo-krzyżowej i zaufała mi.

Terapią czaszkowo-krzyżową "wyprowadziłam" swoją córkę z porażenia dziecięcego i naprawiłyśmy błędy i niedopatrzenia lekarskie.

Niemal każdego dnia z zachwytem odkrywam z moimi pacjentami nowe możliwości terapii czaszkowo-krzyżowej. Jak pisał dr A.T.Still: "Poznałeś anatomię i fizjologię, lecz gdy kładziesz dłonie na ciele pacjenta, nigdy nie zapominaj, że mieszka w nim żywa dusza".

Obserwacja zmian, jakie zachodzą w ciałach i umysłach pacjentów na skutek choroby i potrzeba lepszego ich rozumienia poskutkowała kolejnymi studiami na Szkole Wyższej Psychologii Społecznej: "Psychosomatyka i somatopsychologia".

Jak mawiał Herodot: "Całe nasze życie to działanie i pasja" – tym właśnie staram się wypełniać swoje dni. Pasją jest moja praca, pasją jest duchowość, pasją jest nauka, pasją są moi bliscy, pasją jest gotowanie, pasją są książki, pasją jest taniec, pasją są podróże...

Zapraszam Cię do odkrycia w sobie potencjału zdrowia, WSZYSTKO jest Twoim wyborem:
"Statki zmierzają na wschód i zachód pchane tym samym wiatrem.
To nie wiatr, lecz ustawienie żagli decyduje dokąd płyną".

Ella Wheeler Wilcox              

Aktualności

Szanowni Państwo, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce. Więcej informacji w Polityce Prywatności.

Akceptuję pliki cookies